4 lutego 2021 r.
4 lutego 2021 roku pojechałem w pierwszą tegoroczną wyprawę do Wolsztyna, Grodziska Wielkopolskiego i okolic. W Rakoniewicach postanowiłem dotrzeć pieszo do Wielichowa, ponieważ nie było żadnych autobusów. W ciągu godziny dotarłem z Rakoniewic do Wielichowa. Na szczęście pogoda nie przeszkadzała mi w trakcie marszu. Zobaczyłem najpierw kościół pw. Św. Marii Magdaleny, a potem skierowałem się na rynek. Głównym celem była stacja kolei wąskotorowej położona w Wielichowie-wieś. Niedaleko stacji znajdował się pałac – obecnie jest to prywatna posesja położona obok byłego PGR-u. Po zrobieniu drobnych zakupów poszedłem z powrotem do Rakoniewic, a tam pojechałem pociągiem do Grodziska Wielkopolskiego.
HISTORIA: Nazwa wywodzi się od lasu biskupiego Vielychowo. W 1308 roku istniał wpis o tym, że ta miejscowość była własnością biskupią. W 1429 roku osada uzyskała prawa miejskie pod nazwą Ciołkowice. W 1645 roku miasto przeszło w ręce biskupów poznańskich. W 1840 roku właścicielem Wielichowa został Mikołaj Mielżyński. Miasto zostało włączone do Polski po powstaniu wielkopolskim.
CO WARTO ZOBACZYĆ?
- dworzec kolei wąskotorowej
- pałac z pocz. XIX w. w stylu późnego klasycyzmu
- Rynek
- kościół parafialny pw. św. Marii Magdaleny
- drewniany kościół cmentarny pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
CZY WIESZ, ŻE…
- W Wielichowie urodzili się: Zdzisław Krzyszkowiak – złoty medalista z Rzymu 1960 w biegu na 3000 m z przeszkodami oraz Marian Dudziak – srebrny medalista z Tokio 1964 w sztafecie 4x100m.
pl.wikipedia.org