24 kwietnia 2019 r.
W Opolu wsiadłem do pociągu relacji Opole Główne – Nysa. Na chwilę zasnąłem w pociągu i obudziłem się . kiedy przejeżdżałem przez stację Szydłów. W Tułowicach zaczęło padać, a ja szukałem ewentualnego transportu do Niemodlina. W tym celu poszedłem do Urzędu Miasta i tam nie otrzymałem wiadomości na temat lokalnych autobusów do Niemodlina, nawet na przystanku nie było żadnego rozkładu jazdy. Zwiedziłem jeszcze miejscowy pałac, a potem piechotą poszedłem do Niemodlina. W ciągu 1,5 godziny dotarłem do celu.
HISTORIA: Miejscowość po raz pierwszy wzmiankowana była w 1447 roku. Polską nazwę miejscowości w formie Tyłowice w książce „Krótki rys jeografii Szląska dla nauki początkowej” wydanej w Głogówku w 1847 roku wymienił śląski pisarz Józef Lompa. Historia miejscowości łączy się z lokalnym przemysłem. W XIX wieku rozpoczęto wydobycie glinek ceramicznych i produkcję fajansu. Taką działalność rozpoczął w Tułowicach graf Ludwik Praschma, a od 1889 roku produkcją ceramiki zajął się Erhard Schlegelmilch. Po II wojnie światowej produkcję wznowiono w 1947 roku, zarzucając jednak produkcję naczyń porcelanowych na rzecz naczyń z porcelitu. Po 1990 roku przedsiębiorstwo państwowe przekształcono w spółkę akcyjną, którą włączono do NFI Magna Polonia; w 2001 roku zarząd spółki ogłosił upadłość. 1 stycznia 2018 roku Tułowicom nadano status miasta.
CO WARTO ZOBACZYĆ?
• Zespół pałacowy z XVIII-XX wieku
BIBLIOGRAFIA
• pl.wikipedia.org