WOJCIESZÓW

  11 marca 2019 roku Wyjechałem ze Złotoryi z 40 minutowym opóźnieniem. W dodatku przez remont drogi lokalnej miałem mało czasu na zwiedzanie kolejnego dolnośląskiego miasteczka.  Wysiadłem na dużym placu, na którym nie było ani kościoła, ani ratusza na środku wielkiego placu. Bardziej Wojcieszów przypominał rozległą osadę w Górach Kaczawskich….

czytaj dalej