KOWALEWO POMORSKIE

  9 lipca 2017 r. Po kilkunastu minutach dotarłem do Kowalewa Pomorskiego. Prosto z dworca szedłem w kierunku cmentarza, gdzie obok nekropolii znajdował się przystanek autobusowy. Tam czekałem na autobus do Golubia-Dobrzynia. Samo miasteczko zwiedziłem po powrocie z Golubia-Dobrzynia. Zwiedzając byłe obiekty kolejowe, zaczepiał mnie pewien żul. Na szczęście szybko…

czytaj dalej