CZARNE

  6 października 2017 r. Po 20 minutach jazdy autobusem z Człuchowa dotarłem do ostatniego miasta w województwie pomorskim, którego nie zwiedziłem. W samym mieście nie przebywałem długo – zobaczyłem dworzec, a następnie udałem się na rynek. Plac rynkowy w Czarnem wydawał mi się naprawdę duży.  Po zwiedzeniu miasta szukałem…

czytaj dalej