11 października 2017 r.
Niecałe 15- 20 minut od wyjazdu autobusem ze Złotowa dotarłem do Krajenki, miasteczka położonego między Piłą a Złotowem. Udałem się najpierw do kościoła św. Anny i św. Mikołaja. Następnie zrobiłem sobie spacer wokół rynku. Kiedy zbliżała się pora odjazdu pociągu REGIO najpierw do Chojnic, a potem do Tczewa i Gdańska, poszedłem na dworzec. Niestety, dopadł mnie sen, więc zasnąłem w poczekalni, a mój pociąg odjechał. Na szczęście mój bilet był ważny jeszcze 2 godziny, a kolejny pociąg przyjechał godzinę później, więc dotarłem bez problemu do domu.
HISTORIA: Pierwszy raz o Krajence wspomniano w 1286 roku. Wybudowano wówczas zamek. W 1420 roku Krajenka otrzymała prawa miejskie. Należała wtedy do rodu Danaborskich. Następnie miasto zostało przejęte przez Kościeleckich, potem Grudzińskich i Działyńskich. W 1743 roku Krajenka przeszła na własność księcia Aleksandra Sułkowskiego. W 1772 roku Krajenka została włączona do Prus. W 1788 roku wielki pożar zniszczył miasto. 30 stycznia 1945 roku Armia Radziecka wkroczyła do miasteczka. Tego samego roku Krajenka została polskim miastem.
CO WARTO ZOBACZYĆ ?
- Kościół św. Anny i św. Mikołaja
- Pałac
- Kościół pw. św. Józefa
BIBLIOGRAFIA
- pl.wikipedia.org