22 lipca 2018 roku
Zaraz po wyjeździe z Połczyna-Zdrój w kierunku Kołobrzegu ja z rodzicami zrobiliśmy przystanek w miasteczku zwanym Barwice. Zatrzymaliśmy się na rynku. Tam poszliśmy do Kościoła, a mama podziwiała świątynię. Sprawdziłem na telefonie, gdzie znajduje się budynek dworca PKP. Kiedy tylko podjechaliśmy na dworzec, zauważyłem, że teraz to budynek mieszkalny. Robiłem wszystko, żeby zrobić szybko zdjęcia i zrobić jak najmniej hałasu. Niestety, mój ojciec zaczął krzyczeć, co mogło się źle skończyć. Następnie szybko pojechaliśmy do Kołobrzegu. Wieczorem pożegnałem rodziców i pojechałem pociągiem TLK do Gdańska. W przedziale miałem turystyki z Grodziska Mazowieckiego oraz rodzeństwo spod Tarnowa. Przez prawie cała drogę panie mnie pytały o moje dotychczasowe wyprawy po Polsce i uznały z podziwem moje dotychczasowe podróże. Około północy byłem już w Gdańsku.
HISTORIA: Pierwsza wzmianka o Barwicach pochodzi z 1286 roku, kiedy Przemysł II podarował wieś templariuszom. Prawa miejskie lubeckie osada otrzymała prawdopodobnie w XIV wieku, przed 1409 rokiem. Jako starosłowiański gród do XII wieku nosiło nazwę Barwica. Druga, niemiecka, nazwa Bärwalde powstała z połączenia członów Bär (niedźwiedź) i Walde (las). W XVIII wieku emigranci z Francji założyli tu wytwórnię tytoniu. W latach 1935–1938 Żydzi zmuszeni byli ostatecznie porzucić majątki lub sprzedać za bezcen. W Barwicach w przeddzień wybuchu II wojny światowej mieszkało 6 osób pochodzenia żydowskiego. Spośród nich 3 osoby zostały deportowane w 1943 roku z Berlina do obozu Auschwitz. W 1945 roku Barwice stały się polskim miastem.
CO WARTO ZOBACZYĆ?
• Park dworski
• Kościół pw. śo. Stefana
BIBLIOGRAFIA
• pl.wikipedia.org