11 marca 2019 r.
Po kilkunastu minutach od wyjazdu z Wojcieszowa wysiadłem na rynku w Świerzawie. W tym miasteczku spędziłem 3 godziny, ze względu na brak autobusów w tym czasie do Jeleniej Góry. Chwilę po moim przyjeździe zaczął padać śnieg, który potem stał się bardzo intensywny. Dotarłem najpierw do samego końca miasta, gdzie znajdował się kościół św. Jana Chrzciciela
i św. Katarzyny Aleksandryjskiej oraz opuszczony dworzec PKP. Zrobiłem tam zdjęcia i powróciłem na rynek. Na środku placu znajdują się ratusz oraz kościół św. Józefa Opiekuna, z którego sypał się tynk. Sporo obaw miałem, żeby wstąpić do tego kościoła. Ostatnim punktem tego miasta był Kościół Wniebowzięcia NMP, gdzie stało przed świątynią trochę radiowozów. Większość czasu spędziłem na przystanku autobusowym, gdzie trochę porozmawiałem z pewnym małżeństwem 30 minut przed odjazdem autobusu do Jeleniej Góry.
HISTORIA: Schönau an der Katzbach – niemiecka nazwa pochodzi od słów Agnieszki Habsburg: „Chcę mieć dom na tej pięknej łące.” Pierwsza wzmianka o Świerzawie pochodzi z 1195 roku. Bolesław I Wysoki wybudował w tej wsi kościół. Osada została założona w 1268 roku, a w 1296 roku Bolko I Surowy nadał prawa miejskie Świerzawie. Miasto było zniszczone przez pożary, epidemie, a największe zniszczenia Świerzawa odniosła podczas wojny trzydziestoletniej. Na początku XX wieku powstała linia kolejowa łącząca Legnicę z Lubawką. Podczas I i II wojny światowej Świerzawa nie odniosła zbyt wielkich strat. Do Polski włączono w 1945 roku, a początkowo miejscowość zdegradowano do roli osady, a miejscowość początkowo nazywała się Szunów.
CO WARTO ZOBACZYĆ ?
- Kościół par. pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny
- Rynek
- Kościół św. Józefa Opiekuna
- Ratusz
- Dworzec PKP
BIBLIOGRAFIA
pl.wikipedia.org